Ekspres odpalony, kawa zasypana, młyn ustawiony, pierwsze szoty espresso dla pobudzenia i odważności spite. Czekamy na pierwsze rozmowy. No i są. Sztywne, drewniane, słabe (ten drań stres – „a może to co robimy...

Ekspres odpalony, kawa zasypana, młyn ustawiony, pierwsze szoty espresso dla pobudzenia i odważności spite. Czekamy na pierwsze rozmowy. No i są. Sztywne, drewniane, słabe (ten drań stres – „a może to co robimy...
Dziób się cieszy. Cieszy się mimo, że minął już prawie miesiąc od tego weekendu. Cieszy się cały czas. Uprawiamy kawołączenie. Wiemy, że kawa łączy ludzi – ale że aż tak? Po dotarciu na miejsce...
To że wybieramy się na targi to ustaliliśmy. Z takich konkretów bardzo poważnych to ustaliliśmy, że pojedziemy tam samochodem. Z ekspresem w mpku moglibyśmy głupio wyglądać. Pozostało nam tylko kilka drobnych...
Główna myśl przewodnia Dolki brzmi „podajemy tylko taką kawę jaką sami byśmy wypili – a pijemy tylko dobre kawy”. Chcemy dotrzeć z naprawdę dobrą kawą wszędzie gdzie się da. Bo każdy zasługuje...